Chiński student opatentował wynalazek, który choć nie sprzedał się w Kraju Kwitnącej Wiśni znalazł rynek zbytu w Polsce. Pierwsza partia urządzeń sprzedała się w ciągu kilku minut. Wszystko za sprawą dopasowania produktu do potrzeb!
Wkurwoton2000 oraz jego powiększona wersja Wkurwoton2001 oficjalnie trafiły do sprzedaży na terenie RP. Mimo pierwszych oznak skrępowania potencjalnych odbiorców, okazało się, że w kolejce po urządzenie ustawiło się pół Polski.
Sprzedaż produktów miała rozpocząć sie jednocześnie. Punktualnie o północy, we wszystkich salonach sieci oraz marketach, które przyłączyły się do promocji.
Przy tak zaskakującej ilości chętnych na zakup sprzętu, urządzeń starczyło praktycznie dla promila zainteresowanych.
Wkurwoton2000 został przemyślany jako produkt dla mas. Producenci nie zapomnieli podczas tworzenia sylwetki urządzenia o pięknej, płynnej linii oraz niewielkim gabarycie.
Jak zapewnia twórca maszynki do irytowania sąsiadów – każdy będzie z niej zadowolony.
Niewielki gadżet można kupić w opcji kierunkowej wiązki fal denerwujących sąsiadów lub wersję 180 stopni, która irytuje wszystkich w zasięgu promienia.
Wprowadzenia urządzenia do dystrybucji na terenie Polski okazało się strzałem w dziesiątkę.
Lista osób oczekujących na urządzenie na terenie RP przekroczyła milion.
Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.
