#CzarnyPoniedziałek. Prezesa oblano wodą. Nikt nie spodziewał się konsekwencji.

0
1087
źródło pixabay.com (CC0)

Służby w całym kraju ogłosiły alarm bojowy. Tysiące mundurowych oczekuje w strachu przed przyjęciem najbliższych rozkazów. Szpitale na terenie RP przygotowują się do przyjęcia w warunkach polowych setki rannych.

Wszystko zaczęło się od potężnej wichury, która przeszła nad stolicą. W trakcie zamieci obrona przeciwlotnicza kilkukrotnie informowała sztab generalny o niezidentyfikowanym obiekcie latającym.

Pojazd miał osiągać niewyobrażalną dla naszych myśliwców prędkość a kształtem przypominał drzwi od stodoły.

Obiekt wylądował w pobliżu ul. Wiejskiej. Zanim zaalarmowano służby i przeprowadzono ewakuację polityków okazało się, że na tym niecodziennym pojeździe poruszała się dziewczynka z psem imieniem Toto oraz zwierzęciem przypominającym lwa.

Młoda kobieta zaatakowała Prezesa cieczą z wiaderka. Analiza potwierdziła 100% zawartość H20 w użytym do zamachu płynie.

Mężczyzna po otrzymaniu „ciosu” zaczął się rozpuszczać aby na koniec przybrać postać bezkształtnej masy.

Kobieta podczas ucieczki przed agentami BORu widziana była w towarzystwie skrzydlatych małp.

Witold Waszczykowski próbuje nakłonić parlament Oz do wydanie morderczyni.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.