Skandowały pod domem Prezesa „Kota se ochrzcij”. Więc go wziął i… ochrzcił.

0
4244
źródło pixabay.com

Setki kobiet zebrały się pod domem Jarosława K. celem wzmocnienia siły rozgłosu parasolkowego protestu. Wiele z nich nawiązywało przyniesionymi banerami do wypowiedzi Prezesa w sprawie ustawy antyaborcyjnej.

Gdy przeczytałem na jednym z transparentów prośbę o przygotowanie kota do przyjęcia sakramentu chrztu, stwierdziłem, że to dobry pomysł – powiedział Jarosław K.

Ponieważ przygotowanie kota do chrztu jest problematyczne z natury, sprawę postanowiono załatwić w Watykanie za pośrednictwem duchowych przyjaciół.

Dotacja wpłacona do kasy jednej z toruńskich fundacji problem rozwiązała i na prośbę protestujących kobiet, kot Jarosława K. zostanie ochrzczony.

Jak wynika z wykradzionej korespondencji, po okrzyknięciu Jezusa, Królem Polski, kot zostanie przygotowany do bierzmowania.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.