Powołany Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU 154…

0
1120
źródło - canva.com

…zaskoczył wszystkich. Wstępnie informacją, że znowu zaczyna obrady, a następnie kolejnymi notami m.in. o nowych źródłach podejrzeń. Warto zacząć tutaj od tego, że niewiele osób w ogóle wiedziało o istnieniu strony w/w zespołu. A szkoda. Bo naprawdę warto wejść i poczytać o tym, jak ciężko komisja pracowała i jakie wnioski wyciągnęła http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/. Uwaga – artykuł celem wciągnięcia na listę płac Komisji wyjaśnia, jak mogła wyglądać katastrofa i trzyma się standardów w/w strony www.

Wszystkie fotografie zamieszczone w artykule są autentyczne.

Zacznijmy od informacji wynikających ze strony. Brzoza nie była jedna. Było ich kilka! Jak mogło to wyglądać?

Atak brzozy na Samolot TU 154 rozpoczął się w trakcie zbliżania maszyny do lądowania. Kilka niezaleznych źródeł (źródło informacji –  internet) wskazują, że zasadzona przez Stalina brzoza chwyciła samolot swymi gałęziami, po czym zaczęła odrywać z niego części. Lecąca limuzyna ze wszystkimi dygnitarzami zaczęła walkę o każdy ułamek sekundy. Wymiana ciosów trwała aż 7 rund! Jeden z sierpowych wyprowadzonych przez pilota na szczękę brzozy, powaliło drzewko totalnie. Zanim nastąpił odliczony KO, do samolotu doskoczyło kilka schowanych brzózek, które niczym ninje osaczyły polskich polityków w samolocie. Na szczęście kilkoma ciosami wykonanymi przez polskiego polityka, na skrzydle pojazdu, udało się odeprzeć niespodziewany atak. Nawet sam Chuck Noris nie powstydziłby się takich półobrotów! Następnie poseł otrzepał się z kurzu i usiadł spokojnie w swoim fotelu czekając na lądowanie. Niestety… ani pilot ani pasażerowie nie przewidzieli, że kilka z listków, które ostały się na kadłubie pojazdu powietrznego zawierały na sobie trotyl, który eksplodował w momencie, gdy znokautowana przez pilota brzoza runęła na ziemię.

źródło http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/
źródło http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/

A jak według RIA wyglądała katastrofa?

Na szczęście w internecie można zobaczyć wizualizację przygotowaną przez rosyjską stronę. Ponieważ poleca to strona sejm.gov.pl, a jest to hit, nad hity (szczególnie efekty specjalne), więc i my ją polecamy – wystarczy kliknąć TUTAJ.

Jak widać na filmie, ewidentnie podczas lądowania następuje potężna eksplozja (prawdopodobnie od wcześniej wspomnianych liści). Jeżeli przyjrzymy się filmowi do końca, zauważymy po chwili, że samolot CAŁO LĄDUJE na płycie lotniska! Może to oznaczać to, że samolot TU 154 tak naprawdę bezpiecznie wylądował, a dygnitarze i cała obsługa mogą być przetrzymywani w lochach CIA na terenie Rosji.

Kilka dodatkowych, lecz równie prawdopodobnych możliwości pojawi się już niebawem na stronie Komisji powołanej przez Ministra Obrony Narodowej. Nie możemy się doczekać.

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.