Amerykańscy naukowcy przeprowadził serię badań lokalnych produktów spożywczych dostarczanych żołnierzom stacjonującym w RP. Po pierwszej serii badań nakazano inspekcję magazynu próbek oraz kontrolę procedury zbioru materiału dowodowego.
Parówki dostarczane do sojuszniczej bazy zawładnęły żołnierskimi podniebieniami. Wzrastające spożycie zainteresowało amerykańskie Ministerstwo Obrony które nakazało przeprowadzić wnikliwą kontrolę jakości produktu.
Po kilkukrotnym przebadaniu dostarczonych próbek okazało się, że parówki z szynki posiadają śladowe ilości tłuszczu zwierzęcego. Za to bogate są w witaminy, antybiotyki oraz papier. Dużo papieru.
W związku z wynikiem przeprowadzonego audytu nakazano producentom parówek wyjaśnić sytuację.
Okazało się, że mięso w parówkach znalazło się przez przypadek. Tylko dlatego, że do kotła z „nadzieniem” wpadła kanapka upuszczona przez technika.
Producenci zdecydowali o wycofaniu dostarczonej żołnierzom partii i obiecali, że sytuacja już nigdy się nie powtórzy.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.korytkowo.pl to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.