Wysłał list z pogróżkami do księdza proboszcza. Wszystko przez karkówkę.

0
994
źródło pixabay.com

Ku zdziwieniu wiernych, ksiądz proboszcz nie zgodził się na ustawienie grilla na cmentarzu. Mimo, że proponowano mu solidną łapówkę, nie ugiął się i wyrzucił lokalnego biznesmana z parafii.

Wszystko przez proponowane pieniądze. Mimo kilku tysięcy złotych, które w kopercie „przypadkiem” znalazły się na biurku, ksiądz odmówił postawienia punktu gastronomicznego sprzedającego grillowane mięsa.

Zdenerwowany biznesman, postanowił się odegrać na księdzu. Po przygotowaniu listu z groźbami, nadał go w lokalnym oddziale pocztowym. To był pierwszy błąd. Drugim błędem było napisanie adresu zwrotnego na kopercie.

Zatrzymany później tłumaczył na komendzie, że mimo zaproponowania kwoty, ksiądz przyobiecał miejsce na środku cmentarza, ludziom sprzedającym watę cukrową, popcorn, plastykowe pistolety oraz balony z helem. Na dodatek mieszkańcom sąsiedniej gminy.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.