Warszawska Wspólnota Mieszkaniowa wprowadza nocne dyżury kominiarskie.

0
1275
źródło canva.com

Jedna z Warszawskich Wspólnot Mieszkaniowych wpadła na dość kontrowersyjny pomysł. Wprowadziła w życie nocne wizyty kominiarskie. Jednych to bawi, drudzy się buntują, ale wszyscy są zgodni co do jednego. Problem jest i należy go rozwiązać. Dlaczego Wspólnota wprowadziła taki przepis w życie i czemu ma to służyć opisujemy poniżej.

O problematyce najnowszego prawa mówiącego o dodatku rodzinnym 500+, którą niedawno podpisał Prezydent Andrzej Duda mówią wszyscy. Rodziny planujące posiadanie potomków lub oczekujące na kolejne dziecko cieszą się na wieść o otrzymaniu dodatkowego zastrzyku finansowego w postaci kilku stówek. Oprócz rodziców utrzymujących się z comiesięcznej pracy, zostaje problem skromnej patologii, której przyroda dała możliwość rozmnażania się. Nie dała natomiast prawnej wykładni zmuszającej ich do opłacania i tak niskich kosztów mieszkaniowych.

W związku z tym wspólnoty mające problemy z dłużnikami wymyśliły narodowy program „kominiarzy nocnych”. Owi „kominiarze” mają pełnić również opcję „pukaczy”, którzy w sytuacji, gdy zmęczony mąż nie chce mieć więcej potomstwa lub nie ma ochoty na seks – wyręczy ich w tym działaniu w/w usługodawca. Usługobiorczynie oficjalnie muszą jednak podpisać oświadczenie, że widzą go pierwszy raz na oczy, a on po zakończeniu pracy więcej w okolicy się nie pojawi.

zdjęcie nadesłane przez czytelnika.
zdjęcie nadesłane przez czytelnika.

Jakie korzyści mają być z czerpane z programu? Po pierwsze każdorazowa wypłata na drugie i kolejne dziecko świadczenia 500+. Oczywiście nie jest to koniec świadczeń, ponieważ z tytułu funduszu alimentacyjnego każda kobieta nie widząc nic nt. swojego „dobroczyńcy” może uzyskać dodatkowe 300 pln miesięcznie z tytułu funduszu alimentacyjnego. Żyć nie umierać!

Godziny jakie wymyśliliśmy są narzucone przez samo życie! Jedni Panowie pracują na nocach, inni w dzień. Są również tacy, którzy od rana męczą się z walką o każdą puszkę i kawałek żelaznego pręta, który zamienią na skupie na błyszczące monety i pachnące banknoty. W związku z tym godziny pracy kominiarzy musieliśmy dostosować do wszystkich kobiet mieszkających w podległych nam blokach. Nie każdy facet płazem puści, aby w jego łożu małżeńskim dochodziło do pozamałżeńskimch harców. Pozostaje również mieć nadzieję, żę część otrzymanych funduszy przeznaczą na opłaty. Jeżeli akcja oraz jej konsekwencje przyniosą rezultaty, będziemy kibicować innym aby skorzystali z podobnych rozwiązań – mówi przewodniczący wymienionej Wspólnoty.

Mieszkańcy oraz mieszkanki w/w wspólnoty nie chcieli zająć oficjalnego stanowiska w sprawie.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.