Biuro Zarządzania Kryzysowego rozesłało nakaz natychmiastowego rozpoczęcia akcji drukowania internetu. Do realizacji zadania dołączyły gazety, drukarnie, mennica, sprzęt biurowy a nawet prywatne drukarki działaczy.
Prezes nakazał wydrukowanie całego internetu. Dodatkowo poprosił o jak najszybsze zrealizowanie polecenia. Zlecenie uruchomiło procedurę alarmową, która pozwoliła na wydanie nakazów spółkom Skarbu Państwa, podmiotom zależnym oraz członkom partii.
Powołane Biuro Zarządzania Kryzysowego rozpoczęło procedurę realizacji zamówienia. Po wydaniu pierwszych zarządzeń zabrano się za planowanie dzierżawy magazynów wieloobszarowych jak i powołanie spółek odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg świadczenia.
Zaangażowane do realizacji pracy środki pozwoliły na zadrukowanie kilkunastu tysięcy ton papieru. Spływające z całego kraju raporty o stanie zaawansowania prac napawały dumą osoby odpowiedzialne za nadzór i koordynację projektu.
Niestety okazało się, że Prezes choć poprosił o wydrukowanie całego internetu, myślał o wydrukowaniu maila z załącznikami.
Straty powstałe w wyniku pomyłki szacowane są na miliony złotych. Ministerstwo Finansów obiecało pokryć je ze środków rezerwowych.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.korytkowo.pl to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.