Rząd zajął stanowisko: Będzie pomoc dla FRANKOWICZÓW!

0
1237

Premierzy, wicepremierzy, asystenci, prezydent i członkowie partii. Dzisiejszego dnia wszyscy sobie gratulowali sukcesu, który w pocie czoła był produkowany przez konstytucjonalistów oraz prawników PiSu w podziemiach parlamentu. Będzie wsparcie dla Frankowiczów!

Minister finansów na dzisiejszej konferencji prasowej zapowiedział, że przedstawiono i przegłosowano ustawę wspierającą tysiące rodzin, które przez szczyt swego frajerstwa zaciągnęły kredyt we franku szwajcarskim. Mając nadzieję na lepsze dobro, nie czytając umów, podpisywali kredyty podstawiane przez bankierów w krawatach. Na szczęście rząd przybył z obiecaną przed wyborami pomocą!

Pomoc przedstawia się w kilku opcjach do sprawdzenia przez pracowników socjalnych wyznaczonych przez rząd. W pierwszej kolejności sprawdzać będziemy procent kredytu jaki zabiera Polakom z domowego budżetu, następnie wykształcenie, region ,w którym kredyt dany konsument zaciągnął, a na koniec opcję polityczną. Np. Mieszkaniec Warszawy, z wyższym wykształceniem, pracujący w prywatnej firmie, wyborca PO, wpłacający na konto kredytu 60% swego wynagrodzenia nie dostanie wsparcia. Albo jak kto woli – otrzyma 0% wsparcia finansowego rządu. Inny kredytobiorca. Np. mieszkaniec Szczecina, ze średnim wykształceniem, pracujący w prywatnej firmie, wyborca PISu, wpłacający na konto kredytu 30% wynagrodzenia otrzyma pełny zwrot podwyżki stopy procentowej w stosunku – dzień, w którym brał kredyt do dzisiejszej stawki za jednostkę franka szwajcarskiego – przekonuje asystent ministra finansów

W skrócie kilka tysięcy osób otrzyma zwrot poniesionych kosztów i będzie mogło odetchnąć z ulgą od czasu uwolnienia franka. Pozostałym – tym, którzy zwrotu nie otrzymają – rząd życzy smacznej kolacji i dobrej nocy.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.