Narkotyki można zamówić przez internet, kupić u dilera, ewentualnie w pobliskim sklepie z dopalaczami. Oczywiście każdy narkotyk ma odpowiednią etykietę zezwalającą na obrót w Polsce. To wiedzą wszyscy. Nie wszyscy wiedzą jak prawidłowo zrobić zwijkę aby sypkie proszki nie rozsypywały się po powierzchni, łatwo było je podzielić oraz co najważniejsze (!) wciągnąć w dziurki nosa.
Zanim zaczniemy kręcić zwijkę musimy zastanowić się nad najważniejszą rzeczą. Na czym będziemy sypać proch. Jak wiadomo jedne powierzchnie nadają się bardziej, inne mniej. Z amerykańskich filmów znamy sposób na lustro, płytę CD (nie próbować na DVD lub Blu-Rayu ze względu na zwiększoną pojemność nośnika!), klapę sedesową, a w Polsce z np. penisa czy ręki!
Musimy pamiętać o tym, że wybór podłoża może być najważniejszym z wyborów! Na powierzchni szklanej łatwiej dzielić porcje, a dodatkowo można od razu zauważyć gdy jakieś grudki uciekną osobie poprzedzającej naszego niucha. Dzięki temu zminimalizujemy straty! Wiadomo, że fejm jest ważniejszy, niż ewentualny proch. W związku z tym koks można wciągać np. z penisa lub ręki. Najlepiej w takim przypadku (ponieważ nie zwracamy uwagi na straty) nagrać telefonem to działanie i wrzucić do sieci!
Gdy wybierzemy już miejsce, przejdziemy do sposobu. Ponieważ wielokrotnie widzieliśmy, że nasi czytelnicy mają problem ze zwijką, doszliśmy do wniosku, że to nie w zwijającym jest problem, a w zwijce. Oczywiście najlepsze do zwijki są 200 złotowe banknoty (dają + 100 do lansu).
1. Wyjmujemy banknot z portfela
2. Kładziemy go na równej powierzchni
3. Jednym palcem przytrzymujemy jego lewą krawędź (dla osób praworęcznych)
4. Dwoma palcami (drugiej ręki!) zaczynamy rolować przeciwną stronę banknotu
5. Ukręconą rolkę trzymamy w dwóch palcach przykładając ją jedną dziurką do nosa
6. Drugi otwór rurki przykładamy do proszku
7. Wciągamy powietrze (nosem)
8. Delektujemy się smakiem i aromatem (w przypadku wciągania z penisa dochodzą nowe nuty zapachowe)
I to wszystko. W razie pytań zachęcamy do zadawania pytań na portalu zapytaj.onet.pl

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.