W związku z licznymi głosami próbującymi obalić ustawę antyaborcyjną, postanowiono przeprowadzić badania stwierdzające czy jej przeciwniczki mogą zabrać jakikolwiek głos w sprawie.
Jeden z pierwszych eksperymentów (który był odpowiedzią na próbę organizacji akcji pod nazwą #czarnyprotest) miał być na tyle prosty, aby nie zniechęcił ochotniczek.
Za pomocą kart płatniczych, kwotowych bonów sklepowych oraz gotówki, nauczono kilka kobiet jak mają zachowywać się wobec ankietera.
W ten sposób udowodniono, że kobieta, która otrzymuje odpowiednią zachętę potrafi skrupulatnie gotować, prasować, przynosić piwo na zawołanie, a nawet komunikować się za pomocą samych znaków i gestów!
Niestety według zebranych materiałów jednoznacznie można stwierdzić, że kobiety działają jedno-komórkowo i waginalnie co skutecznie wyłącza je z dalszej dyskusji nt. aborcji.
W rezultacie, głos w sprawie macic mogą zabierać tylko mężczyźni. Dodatkowym kryterium oddania głosu w otwartym dialogu publicznym jest posiadanie poświadczenia wiary wystawionego przez duchownego odpowiedniego dystryktu.
Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.