Decyzje zostały podjęte. Narodowcy zbierali pieniądze na ponowne uruchomienie polskiego serwisu-legendy. Wszystko działo się pod oknami ludzi pracujących dla Facebook’a.
Nie damy się dłużej tłamsić! Co prawda zdarzało nam się zwyzywać mniejszości etniczne i narodowe, zaatakować czarnoskórych lub opluć kilku arabów ale, żeby banować nam za takie drobnostki konta? To są jakieś fanaberie! – mówi przewodniczący zorganizowanej kwesty
Zbierane środki mają wystarczyć na ponowne uruchomienie jednego z polskich portali społecznościowych. Ponieważ obecność na nk.pl to już po prostu obciach, mowa może być tylko i wyłącznie o… gronie.
Grono.net po lekkich modyfikacjach będzie miejscem spotkań narodowców oraz osób z „prawej strony”.
Sprawa może okazać się sukcesem, a tysiące osób nadadzą ponowny sens działalności serwisu.
Prawdopodobnie są już prowadzone rozmowy z właścicielem domeny. W serwisie znajdziemy m.in. przyciski „Chwała Wielkiej Polsce”, emotikony z Orłem oraz możliwość automatycznego udostępniania zdjęć na których znajdzie się falanga.
Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.