Lista szkodników Wałęsy. Czy Kaczyński, Rydzyk i Szyszko zostaną zlikwidowani?

0
1471
źródło pixabay.com (CC0) / By MEDEF (Flickr) [CC BY-SA 2.0], via commons.wikimedia.org

Lech Wałęsa jest człowiekiem wywołującym więcej kontrowersji niż biust Dody. Po publikacji IPNu świat byłego prezydenta podzielił się na trzy obozy. Przeciwników, zwolenników, i tych co mają to w nosie. Tych trzecich ubywa wprost proporcjonalnie do ilości postów wrzucanych przez byłego elektryka.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że nikt nie cenzuruje wypowiedzi byłego prezydenta, a te bywają dość zaskakujące.

Hitem internetu stała się tak zwana „lista szkodników” opublikowana przez Lecha Wałęsę. Wyczytać z niej możemy nazwiska osób, które według ex elektryka najbardziej zagrażają demokracji. Kaczyński, Rydzyk, Macierewicz prężą się na jej szczycie.

Niewiele osób spodziewało się, że ktoś potraktuje sprawę poważnie. A jednak ktoś postanowił wziąć sprawy we własne ręce i rozpoczął szukania odpowiedniego killera.

Firmy zajmujące się usuwaniem szkodników na terenie Warszawy otrzymały w ciągu ostatnich kilku dni setki zgłoszeń od potencjalnych zleceniodawców.

Pierwszy kontakt był dziwny. Zostaliśmy poproszeni o wskazanie metod likwidacji szkodników. Gdy wymieniliśmy listę środków powodujących śmierć w okrutnych męczarniach, zostaliśmy poproszeniu o zlikwidowanie kilku polityków i jednego księdza. – twierdzi Pan Ludwik, właściciel specjalistycznej firmy Vespa (Deratyzacja Warszawa).

Jak zaznacza Pan Ludwik, reprezentowana przez niego firma, ani żadne inne szanujące się przedsiębiorstwo nie podejmą się podobnego zlecenia.

Ilość użytych preparatów do zagłady tak dużej ilości, tak wielkich szkodników mogłoby negatywnie wpłynąć na ekosystem.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.