Na obszarze RP jest tylko jeden obywatel, który oficjalnie trzyma kciuki za sromotną klęskę biało- czerwonych. Jest nim stażysta-pomysłodawca kampanii promocyjnej Media Markt, która każdemu klientowi, który zrobił zakupy za kwotę powyżej 500 pln zagwarantowała zwrot tych pieniędzy – jeżeli Polskie Orły przejdą do półfinału.
Pomysł zrodził się z egidą Mistrzowskiego Zwrotu pod warunkiem zdobycia przez Polaków pierwszego miejsca na podium UEFA EURO 2016. Niestety, mimo chwytliwego hasła stwierdzono, że tak niewielki promil szans, nie tylko nie zainteresuje odbiorców, a spowoduje dziką radość i kpinę w internecie. Postanowiono więc idee podkręcić i obniżyć próg do półfinału.
Z niewielkimi szansami przed mistrzostwami, reprezentacja Polski brnie do przodu, rozpychając się łokciami o zajęcie miejsca w czołówce.
Nikt nie mógł się spodziewać, że podniecony możliwościami zarobienia olbrzymich pieniędzy, selekcjoner Portugalczyków Fernando Santos przybędzie do Polski na zakupy. W sklepach MM wydał, bagatela, 3 miliony Euro. Podobnie zrobili jego podopieczni. Suma zakupów może wynieść nawet 10 milionów!
Gdy przyjechali do sklepu kupowali wszystko. Kazali pakować telewizory, lodówki, zamrażarki, lokówki, masażery, laptopy, po prostu cały asortyment – mówi pracownik sklepu. „Sprzątnięto” w ten sposób aż 6 sklepów, które z powodu braku towaru musiały zamknąć się na kilka dni.
Na szczęście dla firmy, w przypadku wygranej, do odpowiedzialności zostanie pociągnięty stażysta-pomysłodawca. Po wstępnym oszacowaniu, będzie miał do zwrotu firmie, w której pracował – około miliarda złotych.
Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.
