Dramat znanego blogera. Zaczął pisać po angielsku, ale nikt go nie czyta.

0
1314
źródło pixabay.com

Znany polski bloger (zwany przez niektórych jako „JH”) postanowił zdobyć kolejny rynek czytelniczy. Po zdominowaniu Polski, przyszedł czas na Stany Zjednoczone i… cały świat. W związku z tym zaczął pisać po angielsku. Problem polega na tym, że za oceanem nikt nie chce go czytać.

Gdy już okazało się, że czyta mnie milion ludzi, a każda książka, ulotka czy kartka z pralni sprzedawana jest w tysiącach egzemplarzy, postanowiłem, że zacznę pisać po angielsku – pisze bloger w wypowiedzi dla The Onion Daily.

JH od kilku lat jest swoim agentem, wydawcą i dystrybutorem. Gdy zobaczył jak stada czytelników rzucają się pod jego nogi tworząc ludzką stonogę, postanowił zdominować rynek UK oraz US. Niestety – okazało się, że lifestyle polskiego blogera stanowczo różni się od wielbionych przez tłum blogerów amerykańskich.

Podstawowym problem JH jest to, że jest hetero, nie posiada dwóch yorków (inne psy o krótkich łapach się nie liczą – przypomina redakcja), nie ma osoby otyłej w rodzinie, ani żadnego afroamerykanina. Najlepiej jakby JH przytył i zaczął sypiać z czarnoskórym olbrzymem – twierdzi specjalista rynku blogów w US.

Mimo, że są to tylko spekulacje, JH rozważa propozycję stratega wizerunkowego zza oceanu.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.