Kontrowersyjny Prezydent Słupska Robert Biedroń, lewacki działacz LGBT -niczym Grinch nienawidzi świąt. W tym roku czara jego goryczy przelała się tuż po rozstaniu z jednym z partnerów. W związku z tym celem poszukiwania pocieszenia ogłosił w internecie, że Słupsk w tym roku świąt obchodzić nie będzie. Ilość otrzymanych życzeń penetracji odbytu przerosła jego najśmielsze oczekiwania.
Na sytuację internauci zareagowali różnie. To, co większość użytkowników internetu odebrałaby za wulgarny i mało smaczny przytyk, mniejszość może uznać za zachętę do małej rozpusty. Poniżej prezentujemy jeden z postów, najprawdopodobniej napisany przez fana Roberta.
jebany pedal w dupe mikolajki cwelu uznajesz a choinki cwelu nie postawisz? to my ci tą choinkę w dupe wepchniemy cwelu tęczowy wypierdalaj z naszego miasta patologiczna suko z ta swoją koleżanką krupą co jej się w pizdzie poprzewracało równie mocno jak tobie Biedroniowa dziwko chuj a nie prezydent z ciebie cwelu takich jak ty powinno sie leczyc albo strzelac z przylożenia w potylicę… – napisał Arkadiusz Nowicki na portalu społecznościowym Facebook.
Nie mogę się doczekać spotkania z Arkiem. Dawno nikt mi nie powiedział tak ciepłych i otwartych słów jak on. Myślę, że może łączyć nas nić porozumienia, a nawet coś więcej. Zależy jak wypadnie nasze pierwsze spotkanie. Wino, kolacja, a potem zabawa do białego rana… oczywiście bardzo niegrzeczna. A wszystko zaczęło się tak niewinnie. – relacjonuje Prezydent Słupska.
Podsumowując cały internet podzielił się w związku z prywatnymi działaniami Roberta Biedronia, poszukującego nowej miłości poprzez media sponsorowane z budżetu miasta. Jeżeli okaże się, że Arkadiusz Nowicki, autor cytowanej treści nie podzieli ciepłych uczyć włodarza miasta, ma on do dyspozycji ok. 300 tys. internautów życzących mu penetracji odbytu.
Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.
