BREAKING NEWS: Jerzy Urban chce przyjąć święcenia kapłańskie.

0
1671

Polski dziennikarz, publicysta oraz satyryk Jerzy Urban postanowił ostatnie lata swojego życia zmienić o 180 stopni wstępując do zakonu. Większość znajomych Pana Urbana twierdzi, że jest to typowa dla tego introwertyka satyra. Przeor jednego z zakonów, w którym znajduje się aktualnie dziennikarz twierdzi, że jest inaczej!

Jerzy Urban jako Redaktor naczelny tygodnika NIE dał już popalić wszystkich. Od śmieciarzy, przez polityków, a kończąc na klerze. Wyszydzał, wyzywał i obrażał każdego kto mu się nawinął, a Ci co się nawinęli… chowali ogon pod siebie mając nadzieję, że „Uszaty Gremlin” (jak nazywa go środowisko internautów) zmieni zainteresowania i swój wzrok skieruje na inną osobę.

Byłem złym człowiekiem. Tak było. Powiadam. Teraz jest inaczej. Chcę w ostatniej chwili zmienić się i z wyrazami głębokiego szacunku prosić o wybaczenie Prezydenta Dudę, polityków, dziennikarzy i innych, których obraziłem – powiedział na ostatniej konferencji prasowej w Łodzi Jerzy Urban.

Jesteśmy w posiadaniu fragmentu listu od Przeora jednego z zakonów na Śląsku, który pod swój dach przyjął grzesznika – Jerzego Urbana znaleźliśmy leżącego pod drzwiami opactwa w sobotę rano. Leżał nieszczęśnik w drogim garniturze, z portfelem wypchanym banknotami, zionąc alkoholem i wymiotował żółcią. Podnieśliśmy biedaczka, a on zaczął krzyczeć, że nas kocha i nigdy nie opuści. Trochę bełkotał tośmy go zanieśli do celi i przebrali w pokutny habit. Rzucał się, ale teraz jest już spokojny. Zimne kąpiele nazwaliśmy na nowomowę – celebrity splash. Ubawiliśmy się przy tym przednio. Po kilku jutrzniach zaczął się z nami modlić i błagać o wypuszczenie. Wierzymy, że niebawem dojdzie do sakramentu święceń i nasz mały Gremlin dołączy do swych braci w duchu wiary i nadziej na lepsze jutro dla pogniłej duszy.

Rodzina, ofiary i współpracownicy mimo, że nie do końca wierzyli w to co się stało przesyłają datki i proszą o zatrzymanie dziennikarza w murach opactwa. Niektóre datki wpłacana na konto zakonników mają nawet tytuł „nie wypuszczajcie go z celi. błagam”.

Nawet prokurator po obejrzeniu jednego z ostatnio opublikowanych przez dziennikarza filmu stwierdził, że roszczenia Urbana ku wolności są bezpodstawne. W końcu sam prosił o wejście, wyznawał miłość braciszkom, a poza tym nagrał jak w pokutnym ubraniu idzie prosić o wybaczenie swych pobratymców.

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.