BREAKING! Cyrk w sejmie. Miało być świetnie, a wyszło… jak zwykle.

0
2101
źródło - Flickr.com

Platforma Obywatelska zorganizowała w sejmie event. Miało być nowocześnie, młodzieżowo i sportowo, a wyszło… jak zwykle. Posłowie chcąc pokazać sprzeciw wobec polityki partii Jarosława Kaczyńskiego urządzili prawdziwy cyrk!

W trakcie obrad nagle i niespodziewanie przygasły wszystkie światła. Część posłów, którzy nie mieli pojęcia co za chwilę nastąpi, zaczęła nerwowo rozglądać się po sali i wzywać straż sejmową celem sprawdzenia wydarzenia. To co za miało miejsce pare minut póżniej zaskoczyło wszystkich! A zaczęło się niewinnie… od muzyki, znanej wszystkim wielbicielom cyrku!

Ewa Kopacz jako połykacz ognia wjechała na monocyklu, żonglując podpalonymi pochodniami i zionąc ogniem we wszystkie strony! Zaraz za nią pojawił się Grzegorz Schetyna, który niczym treser dzikich zwierząt popędzał na mównicę dzikie lamparty, sam dosiadając wielkiego lwa afrykańskiego! Stawkę zamykała Joanna Mucha, która podświetlona reflektorami wlazła BEZ ZABEZPIECZENIA na linę, zawieszoną 30 metrów nad ziemią i zaczęła robić salta z tyczką.

Gdy żuchwy polityków innych ugrupowań zaczęły wracać na swoje miejsce, zaczęła się druga część przedstawienia. Na sali pojawił się Sławomir Neumann pokazując  show lewitacji nad posłami Prawa i Sprawiedliwości! Niewiele większym zaskoczeniem wykazał się poseł Cezary Grabarczyk, który jako były minister infrastruktury wjechał na salę obrad małym samochodzikiem z którego wysiadł w przebraniu clowna!

źródło - Twitter.com
źródło – Twitter.com

Posłowie PO, dla których nie znalazło się miejsca w przedziwnym show urządzili kartoniadę z hasłem „Kaczyński przeproś Polaków”.

Z informacji przekazanych nam przez Polską Agencję ds. Gospodarki Rolnej i Kontaktów z Prasą było to największe show w historii światowej demokracji. Sekretarz USA zapowiedział, że na początku przyszłego roku wystawią przedstawienie Piotruś Pan i Piraci, które przyćmi wystąpienie polskich posłów.

 

Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.