Problemu z wodą pitną ma kilkanaście milionów ludzi. Właściwie nie z samą wodą, a jej znacznym brakiem. Z takimi problemami borykają się ludzie żyjący m.in. w Afryce. Czy pomysł amerykańskich naukowców przyniesie efekty i rozwiąże problemy na świecie?
John Kowalski, z zamiłowania podróżnik, z wykształcenia amerykański naukowiec, od lat poszukiwał rozwiązania rosnącego zapotrzebowania na wodę pitną w najbardziej zagrożonych rejonach świata. W końcu udało mu się przygotwąc ekstrakt, który te palące potrzeby ugasi w zarodku.
Proszek przedstawiony na zdjęciu jest połączeniem kilku składników, z których składa się woda. Dzięki nowoczesnej technologi i kilku zabiegów, każdy może nawet taplać się w basenie napełnionym krystalicznie czystą wodą.
Aktualnie paczka proszku (pozwalająca na przygotowanie jednej szklanki 200 ml wody) kosztuje około 490 dolarów. Nie jest to jednak największy problem super preparatu. Do przygotowania w/w szklanki jest potrzebny: preparat, naczynie w którym rozpuści się preparat i… 195 ml wody.
John Kowalski twierdzi, że kiedyś uda mu się wyekstrahować lepsze proporcje, ale potrzebuje na to dożywotniego stypendium naukowego oraz kilku studentek do pomocy.
Wszystko co zostało powyżej, poniżej, z boku i każdej innej strony napisane na łamach strony www.korytkowo.pl to brednie, opowieści o trzech zbójach, nieprawda, a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny i jest mieszanką mojej empatii, ale także potrzeby popisania… kłamstw.